Forum 1JDH Gęstwinów
1 Jastrzębska Drużyna Harcerska "Gęstwinów"
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum Forum 1JDH Gęstwinów Strona Główna
->
Biografie
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Ogólne
----------------
Zmiany na forum
Pytania do moderatorów
Drużyna
----------------
Ważne informacje
Drużyna
Rada Drużyny
Wędrownicy
Regulaminy
Zastępy
----------------
2 Żeński Zastęp "ZOŚKA"
3 Męski Zastęp "AGRIKOLA"
Harcerstwo
----------------
Techniki Harcerskie
Biografie
O ZHP
Śpiewnik
Foreigners Forum
Inne
----------------
Hyde Park
Kupie, Sprzedam, Zamienię
Galeria
Kosz
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
mysza
Wysłany: Nie 13:08, 22 Kwi 2007
Temat postu:
...normalnie ideał faceta... Takiego spotakc... hehe (;
Kasia1JDH
Wysłany: Nie 12:48, 22 Kwi 2007
Temat postu:
zgadzam się można się zakochać
bezapelacyjnie bije wszystkich pod względem urody na głowe:) i jakie miał dobre serduszko, jaki był przystojny, inteligentny:) ach...
zielonka
Wysłany: Sob 19:55, 21 Kwi 2007
Temat postu:
i był piękny! piękno wewnetrzne nie ustepowało niczym zewnętrznemu!
IDEAŁ! MARZENIE!
24.01.<- poniekąd moze tez ze względu na ta szczególna date, która jeszcze bardziej łaczy mnie z ta niesamowitą osobą...
skubi
Wysłany: Sob 11:34, 14 Kwi 2007
Temat postu:
Zośka... To osoba, ktora powinna byc dla kazdego z nas wzorem do nasladowania...nie tylko byl dobrym harcerzem, ale przede wszytskim byl prawdziwym przyjacielem... podziwiam go za caloksztalt, byl naprawde niezwyklym harcerzem...
zielonka
Wysłany: Czw 14:12, 12 Kwi 2007
Temat postu:
"Zośka" to mój IDOL !!!
Qra
Wysłany: Sob 16:13, 07 Kwi 2007
Temat postu: Alek, Rudy, Zośka -- Za co Podziwiam Te postacie...
Pierwszego wrzesnia 1939r. rozpoczęła się II wojna światowa.
Zrujnowała ona życie wielu młodym ludziom,zniszczyła ich przyszłość , szczęście i marzenia, pociągnęła za sobą wiele śmirtelnych ofiar.
Ludzie ginęli w obozach koncentracyjnych, choć byli niewinni.
Niemcy byli bezlitośni... Mogłoby się wydawać ,że Polska przegra tą wojnę,podda się , stało się jednak inaczej- to Niemcy ponieśli klęskę.
Wielką zasługą dla tego zwycięstwa były pozornie nic nie znaczące działania młodych ludzi, którzy mimo zagrożenia życia, walczyli z okupantem..
Do takich działaczy należeli między innymi "Rudy" , "Alek" i "Zośka".
Mój szczególny podziw wzbudził Tadeusz Zawadzki, który ze względu na swoją dziewczęcą urodę, został nazwany Zośką.
Urodził się on w 1921 r. Wychował się w rodzinie inteligenckiej. Z rodzinnego domu Tadeusz wyniósł system wartości, w którym najważniejsze było poczucie odpowiedzialności, obowiązku, patriotyzm, przyjaźń oraz lojalność. Miał on " delikatną cerę, regularne rysy, jasnoniebieskie spojrzenie, włosy złote, a uśmiech dziewczęcy". Był nieśmiałym dryblasem o wybitnej inteligencji zdolnościach przywódczych, wyróżniał się też jako sportowiec, uwielbiał samotność. Wybuch wojny zburzył wszystkie marzenia i plany na przyszłość młodzieńca. Stał się on szorstki , męski i pewny siebie. Zośka wraz z nieuzbrojonym batalionem harcerskim, dowodzonym przez Leszka Domanskiego, ruszył w kierunku Włodawy, ale nie udało im się przyłączyć do walczącego wojska.
W okupowanej Warszawie organizowany był ruch oporu. Przez pierwsze miesiące wojny Zawadzki działał w Polskiej Ludowej Akcji Niepodległościowej, a po jej "wsypie" zajął się organizowaniem łączności między więźniami hitlerowskich aresztów a światem zewnętrznym. "Prawdziwa" walka z okupantem rozpoczęła się dopiero rok później, gdy wstąpił do Szarych Szeregów i Organizacji MAłego Sabotażu "Wawer". Praca Zośki szybko znalazła uznanie przełożonych. Pod jego kontrolą przeprowadzono wiele akcji zbrojnych.
W większości uczestniczył osobiście. Były to ataki na niemieckie transporty kolejowe ,akcje uwolnienia więźniów z rąk gestapo, m. in. słynna akcja pod Arsenałem., gdzie pomagał odbić "Rudego". Rozbicie straży granicznej w Sieczychach, było jednym z szeregu uderzeń na punkty graniczne między generalnym gubernatorstwem, a ziemiami przyłączonymi do Rzeszy.
Tym razem Zośka był tylko obserwatorem akcji, nie dowodził nią.
O 10:30 kilka ciemnych postaci wdarło się na dziedziniec strażnicy.
Nagle padł strzał z okna.
Jedna z sylwetek osunęła się na ziemię.
Był to Zośka...Nie żył...
Gdy zginął, jedną z jednostek komendy głównej AK, wywodzącej się z grup Szarych Szeregów, ochrzczono jego pseudonimem. Był to batalion Zośka.
Tadeusz Zawadzki tak jak wielu innych ludzi, w tak wspaniały i ryzykowny sposób , zapobiegali szerzeniu się germanizacji w Polsce. Podziwiam go za to , że był pełen wiary i nadziei. Nigdy ich nie tracił , był pełen optymizmu. Mimo młodego wieku i wielu ciężkich przeżyć, wspaniale pełnił swą służbę. Imponował mi tym, że zawsze działał zdecydowanie, dla dobra ojczyzny gotowy był poświęcić wszystko, nawet życie.
Po stracie swych najlepszych przyjaciół powiedział
" Z NAMI TO JAK Z LASEM , TO I TAMTO DRZEWO PADA POD SIEKIERĄ, A TYMCZASEM CAŁY NARÓD PNIE SIĘ DO GÓRY".
Słowa te wypowiedział po to, by ukazać, że mimo śmierci przyjaciół, potrafi się zmobilizować i walczyć dalej.
W obecnych czasach brakuje nam takich właśnie Rudych , Alków i Zosiek, którzy byliby gotowi poświęcić życie dla ojczyzny. Jego postawa jest godna naśladowania i budzi we mnie szacunek. To on wprowadził do " Buków" spokój, rzetelność, odwagę, pomysłowość i spokój.
" Zośka" umarł, lecz pamięć o nim będzie trwała na wieki, bo " był ideałem braterstwa, który potrafił pięknie żyć i pięknie umierać".
Chciałbym mieć choć odrobine ich odwagi, siły czy bohaterstwa.
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin